" />

Klaster DEŻ świeci przykładem

Autor: Biuro Prasowe klastra DEŻ Data: 2011-07-07
Dobre przykłady, choćby Doliny Lotniczej czy Doliny Ekologicznej Żywności z Lubelszczyzny, pokazują, że wystarczy wola współpracy firm i instytutów badawczo-rozwojowych oraz wsparcie samorządów lokalnych i regionalnych, aby klastry mogły rozwijać się bez problemów - tak pisze portal finanse.wp.pl

W klastrze siła. I unijna kasa

Istnieje poważna obawa, że po wykorzystaniu szansy na dotacje część klastrów zniknie z życia gospodarczego regionów.

Klastry to szansa na innowacje i dotacje, ale przede wszystkimrozwój regionów. UE wspiera rozwój i działalność klastrów, które powstają w polskich regionach. Te skupiska, czy sieci firm, współpracujących ze sobą, mogą pomóc rozwiązać wiele problemów, jakie mają dziś małe i średnie przedsiębiorstwa na terenie UE. Ale także sprostać rosnącym wymaganiom UE w zakresie innowacyjności. W nowej perspektywie finansowej 2014-2020 międzynarodowe przedsięwzięcia badawczo-rozwojowe z udziałem firm będą traktowane priorytetowo i dofinansowane z wielu programów, m.in. kolejnego 8. Programu Ramowego UE.

Pierwszy nieformalny klaster na ziemiach polskich powstał za czasów panowania króla Władysława Jagiełłypracownicy niewielkich warsztatów w okolicach miejscowości Tyszowce specjalizowali się w szyciu butów. Przestał on istnieć dopiero po II wojnie światowej. Jednak dopiero niekwestionowany sukces twórców amerykańskiej Krzemowej Doliny skłonił władze oraz środowiska przedsiębiorców krajów UE do poszukiwania własnych pomysłów na „doliny biznesu. Dolina Krzemowa, niegdyś zupełnie nieznana, jest dziś słynna w świecie. Funkcjonuje tam obecnie kilka tysięcy firm, które zatrudniają około miliona osób. Ten klaster charakteryzuje się dominacją małych i średnich biznesów, wysoko wyspecjalizowanych i silnie ze sobą rywalizujących, ale jednocześnie współpracujących w ramach branżowych sieci. Współpraca oparta jest na zaufaniu, które jest podstawą wszelkich kontaktów biznesowych. Funkcjonowanie w klastrze jest więc połączeniem współpracy i rywalizacji. Obecność konkurentów zmusza firmy do wyróżniania się, co z kolei podtrzymuje procesy innowacyjne.

Innowacje i unijne dotacje

Jednym z najbardziej efektywnych i znanych klastrów w naszym kraju jest dziś Dolina Lotnicza w województwie podkarpackim. Na jego sukces składa się współdziałanie władz samorządowych i przedsiębiorców, chociaż istotne było odnalezienie odpowiedniego potencjału produkcyjnego. Coraz bardziej znany staje się klaster ekologicznej żywności na Lubelszczyźnie, który powstał dzięki realizacji projektu, dofinansowanego ze środków UE. Obok klastrów przemysłowych i rolniczych pojawiają się także skupiska firm z branż m.in. farmaceutycznych, ochrony zdrowia czy turystyki.

Coraz więcej MŚP zdaje sobie sprawę z faktu, że niemożliwe jest sprostanie wymaganiom np. dużej sieci handlowej przez jednego producenta. Tymczasem klaster – mający przykładowo formę stowarzyszenia – jest w stanie podjąć się negocjacji kontraktów na dostawy towarów lub realizacji większego zamówienia.

Wspólne działanie oznacza nie tylko większe zamówienia, także z innych regionów UE, ale również możliwości inwestycji, wprowadzenie innowacji i pozyskanie unijnego dofinansowania. Firmy – chcąc wyprzedzać konkurencję – muszą wdrażać rozwiązania innowacyjne, co nie jest ani prostą, ani tanią metodą na osiągnięcie sukcesu. W przypadku klastrów możliwa jest współpraca z jednostkami badawczo-rozwojowymi, które opracują i pomogą wdrożyć nowoczesne technologie produkcji, co jest niemożliwe do zrealizowania dla jednej małej firmy. Małe i średnie przedsiębiorstwa funkcjonujące w ramach powiązań klastrowych są blisko innych uczestników rynku i mają możliwość ciągłej oraz bezpośredniej obserwacji sytuacji rynkowej.

Problemem jest nieufność

Najlepszym i najbardziej efektywnym modelem klastra jest połączenie wiedzy i doświadczenia przedsiębiorców z MŚP z rozwiązaniami teoretycznymi, proponowanymi przez naukowców z uczelni wyższych oraz jednostek naukowo-badawczych. Gdy do tego dodamy jeszcze wsparcie ze strony samorządu i organów administracji państwowej efekty inicjatywy klastrowej z pewnością będą wymierne i długofalowe. Problemem, z którymi mogą – ale nie muszą! – mierzyć się dziś potencjalni uczestnicy klastrów jest odczuwalna nieufność i niezrozumienie konieczności istnienia dobrych wzajemnych relacji – choć może dotyczy to jedynie wąskiego grona naukowców i przedsiębiorców z jednego z dużych miast Polski Wschodniej – między przedstawicielami biznesu i nauki. Ale są też dobre przykłady współpracy uczelni i biznesu – choćby utworzony w Białymstoku Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu, koordynowany przez Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe. Ta inicjatywa – tzw. klaster wiedzy – funkcjonuje w oparciu o współpracę pomiędzy nauką i biznesem, a jej celem jest inicjowanie, tworzenie i rozwój nowych form aktywności w świecie naukowców i przedsiębiorców.

Co istotne – zarówno przedstawiciele nauki, jak i biznesu, chętnie nawiązały współpracę w ramach klastra. Z jednej strony w inicjatywie biorą udział dwie wyższe uczelnie z Białegostoku, z doświadczeniem w realizacji projektów unijnych oraz doskonalą bazą dydaktyczną i wysokim poziomem nauczania, z drugiej zaś – znane firmy z różnych branż, m.in. zajmujące się działalnością doradczą, konsultingową, z zakresu prawa, ale także agencje reklamowe i nowoczesne drukarnie. Zdaniem organizatorów klastra w różnorodności partnerów i ich doświadczeń tkwi siła przedsięwzięcia. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego w Programie Operacyjnym Rozwój Polski Wschodniej, współfinansowanym ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, wspiera inicjatywy klastrowe, które stanowią jedną z form współpracy i budowania powiązań gospodarczych.

Wniosek składa koordynator

Potencjalni beneficjenci mogą ubiegać się o dofinansowanie projektów w ramach działania I.4 Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013; Promocja i Współpraca; Komponent: Współpraca, Obszar: Tworzenie klastrów. Program wdrażany jest przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Wnioski konkursowe mogą składać tzw. koordynatorzy klastrów, czyli jednostki działające na rzecz rozwoju gospodarczego, jednostki naukowe oraz podmioty prowadzące działalność na rzecz innowacyjności. Klaster musi być tworzony przez minimum 7 podmiotów, w tym: 5 przedsiębiorstw, 1 jednostkę naukową i 1 jednostkę działającą na rzecz rozwoju gospodarczego i/lub innowacyjności. Koordynator musi m.in. posiadać siedzibę na terenie Polski, nie działać w celu osiągnięcia zysku, przeznaczyć zysk na cele statutowe, ale także przedstawić informacje na temat wykwalifikowanego personelu, który pozwoli świadczyć wysokiej jakości usługi na rzecz podmiotów, funkcjonujących w ramach klastra. Inicjatywy klastrowe wspierane są także w ramach m.in. regionalnych programów operacyjnych, np. RPO Województwa Podlaskiego. Pierwszym i podstawowym elementem przygotowania projektu, pod kątem pozyskania dofinansowania z funduszy UE, jest konieczność pozyskania potencjalnych partnerów do współpracy w ramach klastra.

Wśród wymagań stawianych przyszłym beneficjentom np. PO RPW jest konieczność przedstawienia umowy partnerskiej w sprawie powołania klastra, który od dnia podpisania porozumienia musi funkcjonować na zasadach określonych w umowie. Co niezmiernie istotne, obszarem działalności klastra w przypadku programu Rozwój Polski Wschodniej – muszą być wszystkie lub wybrane województwa z Polski Wschodniej: podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie oraz podkarpackie. Duże znaczenie przy ocenie projektu ma także uzasadnienie realizacji przedsięwzięcia. Należy tu precyzyjnie określić istniejące potrzeby i problemy oraz wskazać, w jaki sposób projekt pozwoli na poprawę sytuacji. Nie jest to proste zadanie, bowiem wymaga szczegółowej analizy istniejącego stanu oraz znajomości aktualnych tendencji rozwojowych, w zakresie danej branży lub działalności naukowo-badawczej.

Ważne jest także powiązanie projektu z innymi przedsięwzięciami, realizowanymi z innych programów, czyli komplementarność. Dobrze jest znać podobne inicjatywy, czyli inne, już istniejące klastry pod względem specyfiki i zasad funkcjonowania, np. na obszarze Polski Wschodniej. W projekcie warto opisać znane przedsięwzięcia i wskazać – zarówno na wspólne – jak i uzupełniające się elementy. Najlepiej, gdy nasza inicjatywa nie tylko uzupełnia już istniejące i realizowane w regionie projekty, ale także posiada tzw. wartość dodaną, czyli coś, co nie jest jeszcze znane, a powstanie w wyniku wdrożenia naszego pomysłu, dzięki pozyskaniu dofinansowania.

Ale jeśli skończy się dotacja, to co?

Dzięki inicjatywom klastrowym – poprzez powiązanie przedsiębiorstw i instytucji – tworzy się nowa jakość dotycząca komercjalizacji nowych technologii, wprowadzania na rynek wspólnych produktów lub działań marketingowych. Nie bez znaczenia jest oczywiście możliwość wspólnego ubiegania się partnerów klastra o unijne dofinansowanie. Ale jedno jest pewne: gdyby nie współpraca, firmy i instytucje działające w pojedynkę nie mogłoby wiele zdziałać. Fundusze z PO RPW oraz Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka w obecnej perspektywie finansowej 2007-2013 tworzą szansę na powstanie i rozwój klastrów, które powinny stać się motorem lokalnych, regionalnych gospodarek. Ale trzeba pamiętać, że dotacje do tworzenia się klastrów mają charakter doraźny, nie stały. Najważniejsze, aby dzięki inicjatywom klastrowym rozwijała się twórcza współpraca, efektywna komunikacja, które sprzyjają powstawaniu innowacji. Jedynie skupiska firm, które będą stale podnosić swoją konkurencyjność – dzięki dobrej i trwałej kooperacji – mają szansę na stały rozwój.

Tymczasem istnieje poważna obawa, że dzisiejsze klastry – jeśli tworzone są wyłącznie z myślą o pozyskaniu unijnego dofinansowania, po wykorzystaniu szansy na dotacje, znikną z życia gospodarczego regionów. Jeżeli tak się stanie, wówczas stracimy nie tylko możliwość szybszego i konkurencyjnego rozwoju ekonomicznego, ale także już poniesione nakłady na inwestycje w tworzenie powiązań sieciowych. Choć może to tylko czarny scenariusz, który nie spełni się. Na szczęście są dobre przykłady, choćby Doliny Lotniczej czy Doliny Ekologicznej Żywności z Lubelszczyzny, które pokazują, że wystarczy wola współpracy firm i instytutów badawczo-rozwojowych oraz wsparcie samorządów lokalnych i regionalnych, aby klastry mogły rozwijać się bez problemów. A unijne dofinansowanie – w przypadku takich inicjatyw, to przysłowiowa „wisienka na torcie”.

Magdalena Pokrzycka-Walczak

żródło:http://finanse.wp.pl/kat,7831,title,W-klastrze-sila-I-unijna-kasa,wid,13575899,wiadomosc.html?ticaid=1ca43

" data-send="false" data-width="450" data-show-faces="false">